No i dzisiaj znowu powtórzyła siem sytuacja z wczoraj.... Poszłam na chwilę do domu... No i kto wtedy szedł?? P.!!!! Jejuuu.... Czy ja już do końca życia będę miała pecha?? Oby nie... Później dziewczyny zaczeły mnie jeszcze bradziej dołować śpiewając DISCO POLO!!! Ja tego poprostu słuchać nie mogę!!!(a szczególnie w ich wykonianiu :P)... Miłej NOCKI życzę......
Dziś cały dzień myślę o P... Chociaż go nawet nie widziałam (ale jeszcze ide na dwór to kto wie...). Ja nie wiem jak to jest ale on mi siem coraz bardziej podoba...Sylfka mówi że se wmawiam...Ale ja naprawdę nie widzę powodu dlaczego miałabym to robić...Chłopaka to ja nie chę jeszcze mieć...Ale tak chociaż żeby on był moim kolegą :P..Już nie mogę siem doczekać kiedy Pasta przyjedzie bo bez niej jest nudno... I wogóle ona będzie ze mną musiała zrobić tajną misję :P...Jaką??.. Napiszę o tym innym razem :P.....
Jestem wprost załamana....No bo dzisiaj ja z Sylfią siedziałyśmy na ławce, no i ja poszłam na chwilę do domu zrobić sobie kanapkę...No i co wtedy musiało się zdarzyć??...P. szedł właśnie z jakimś kolegą i to wtedy kiedy mnie nie było!! Tylko ja zniknełam za blokiem to ten akurat musiał iść!!! Ale zauważyłam że tak jest zawsze... To znaczy że kiedy chce się kogoś zobaczyć (np. chłopaka który CI siem podoba) to zawsze musicie siem minąć!!:P Ale nie tracę nadzieji... No bo przecież jutro tesh jest dzień no nie?? :)
Myślę.........
Czy ja w ogóle pisałam coś o mojej sympatii?? Chyba nie...A mam ją...:P Tak przynajmniej mi siem wydaje :P... To chyba nie jest miłość tylko chwilowe zauroczenie :P No będę nazywać go P. Hm... Ja nie mam co o nim pisać bo ja prawie go nie znam....Wygląd?? Tu nie chodzi o wygląd (ale tak szczerze powiem że on za ładny nie jest:P). Ja właściwie sama nie wiem dlaczego on mi siem podoba ale tu chodzi chyba o jego osobowość:P. Tak wiem... Przecież ja go prawie nie znam... Ale wydaje mi sie że ona ma to "COŚ" w sobie :P.. Tak... Ma to... I jak on siem patrzy to to jest takie niezwykłe :P. Jak ja na niego patrzę to wydaje mi siem że od niego bije takie światło wewnętrzne :P.... Tylko... On nawet nie wie o moim istnieniu :P... Tylko ja nie wiem jak go podejść......Musze nad tym pomśleć :P..